Historia
Od początku chodziło o jedno: o wspólną pasję do piłki nożnej grupy przyjaciół, których połączyła murawa. Założyciele Klubu i obecni zawodnicy, to ludzie z Dobrej i okolic, którzy na różnych etapach swojego życia spotkali się na boisku. Nazwa Klubu związana jest z Powstaniem Styczniowym: 24 lutego 1863 roku pod Dobrą rozegrała się jedna z kluczowych bitew tego Powstania. W ten sposób chcieliśmy upamiętnić poległych w walce o wolność Polaków.
Nasza przygoda z profesjonalną ligową piłką rozpoczęła się w 2011 roku. Od tamtej pory Klub prowadziło trzech trenerów, a przez drużynę przewinęło się około 50 zawodników.
Początki były trudne, w pierwszym sezonie Powstaniec znalazł się wśród trzech najgorszych drużyn w Polsce, przegrywając wszystkie ligowe spotkania. Jednak już w kolejnym sezonie wyciągnęliśmy wnioski z porażek. Pierwsze spotkanie Powstaniec wygrał 23. września 2012 roku: pokonał 3:2 Borutę Zgierz.
W sezonie 2012/2013 roku walczyliśmy o awans do A klasy, zabrakło niewiele, zadecydowały dwie porażki pod koniec sezonu. Należy dodać, że drużyna prowadzona przez Andrzeja Łaskę w ówczesnych rozgrywkach wygrała 7 spotkań z rzędu i była to najdłuższa jak dotąd seria zwycięstw Powstańca w historii. Dokonania trenera zostały zauważone przez łódzkie środowisko piłkarskie: Andrzej Łaska otrzymał na koniec sezonu Smolara, czyli nagrodę dla najlepszego trenera w województwie.
W sezonie 2013/14 padł inny rekord: drużyna pokonała 17.maja LKS Gieczno 9:0, a dokładnie rok później padła najszybciej dotychczas strzelona bramka: Krzysztof Snopek pokonał bramkarza LKS Różyca w 56 sekundzie meczu. Rekordzistą w liczbie rozegranych spotkań jest pomocnik Krystian Ratajczyk który zagrał już w 100 spotkaniach. Po Andrzeju Łasce drużynę prowadził Piotr Ignaciuk, następnie Roman Gumowski.
W poprzednim sezonie klub zajął 8. miejsce w tabeli. Runda jesienna rozgrywek 2017/2018 nie była już tak udana, chociaż w wielu spotkaniach o losach meczu decydowała zaledwie jedna bramka. Tylko raz przegraliśmy różnicą większą niż jedno trafienie (z WNS – przyp. red.). Miejsce w tabeli nie odzwierciedla możliwości i ambicji drużyny. Pod koniec 2017 roku doszło do zmiany trenera. Na stanowisko wrócił Andrzej Łaska, z którym święciliśmy największe sukcesy.
Od początku powstania drużyny naszym celem jest awans do kolejnych klas rozgrywkowych. Mamy nadzieję, że wkrótce uda nam się awansować do A klasy, a potem jeszcze wyżej. Jeśli chcesz dołączyć do naszej powstańcowej rodziny, napisz do nas!
Dlaczego Powstaniec
Bitwa pod Dobrą miała miejsce 24 lutego 1863 roku podczas powstania styczniowego.
Oddział Józefa Sawickiego, po którym dowództwo przejął lekarz z Łęczycy, dr Józef Dworzaczek (60 strzelców, 210 kosynierów i 30 jazdy) zaopatrzył się 22 lutego w Zgierzu w żywność, po czym ruszył w lasy pod Dobrą, gdzie założył obóz. W ślad za polskim oddziałem ruszyła rosyjska grupa sztabskapitana Opoczinskiego (dwie roty piechoty i sotnia kozaków). Gdy 24 lutego Rosjanie zbliżyli się do polskiego obozu ruszyli do niespodziewanego natarcia. Kosynierzy trzykrotnie kontratakowali, jednak za każdym razem odrzucał ich silny ogień rosyjskiej piechoty. Gdy Józef Dworzaczek nakazał odwrót, cały oddział rzucił się do ucieczki. Straty dodatkowo powiększył atak kozaków. Ostatecznie Polacy stracili połowę swego stanu (jeńcy oraz 63 zabitych).
Część poległych w bitwie zostało pochowanych na cmentarzu w Dobrej, inni, m.in. Maria Piotrowiczowa na cm. Starym przy ul. Ogrodowej w Łodzi.
Więcej o bitwie pod Dobrą można przeczytać w ulotce przygotowanej na 150 rocznicę bitwy. Zapraszamy do lektury.
Zaufali nam
Prowadzenie klubu, nawet takiego występującego w B klasie, niesie ze sobą duże wydatki. Na szczęście, dzięki dofinansowaniu z gminy Stryków oraz sponsorom, klub stać nie tylko na zgłoszenie drużyny do rozgrywek, ale również na zapewnienie urozmaiconych treningów z nowoczesnym sprzętem treningowym. Obecnie naszym sponsorem jest firma DPD Polska. Sponsorem technicznym: Decathlon. Wspierają nas również różne media. Mówili o nas: TVP3 Łódź, Magazyn „Sukces”, Radio “Melo”, Telewizja internetowa „Hattrick”, portal Lodzkifutbol.pl, w Radiu Łódź mieliśmy audycję o naszym klubie, a o przebiegu naszych meczy m.in. można przeczytać w gazecie „Wieści z Głowna i Strykowa”. Bardzo często fotorelację z naszych spotkań przeprowadza fotograf Marek Kowal (marekkowal.pl). Jesteśmy najbardziej medialnym klubem w łódzkiej B-klasie. Nasz funpage polubiło już ponad 1500 osób i liczba ta stale rośnie.
Wspieramy innych
Granie w piłkę to nie jedyne nasze zajęcie. Zwiększająca się liczba nowych zawodników, zaangażowanych w życie klubu, pozwoliła nie tylko rozwijać się sportowo, ale też działać o charakterze społecznym, charytatywnym. Zawodnicy nosili logo fundacji „Krwinka” na koszulkach meczowych, odwiedzali chore dzieci w szpitalach oraz byli obecni na billboardach i w spocie reklamowym namawiającym do przekazania 1% podatku na rzecz tejże fundacji. Stowarzyszenie zbierało środki dla dzieci na wyjazd, organizowało Dzień Dziecka oraz halowe turnieje piłkarskie o charakterze charytatywnym (Turniej dla Dobra), gdzie np. w czasie 2. edycji zebraliśmy 25 000 zł! Nasze działania zwróciły uwagę również mediów. Stale też udzielamy się w zbiórkach krwi.
Zostań sponsorem Powstańca
Prowadzenie klubu wiąże się z dużymi kosztami oraz wielkim nakładem sił. Staramy się połączyć pasję do footballu z działaniami charytatywnymi by czynić nasz sportowy świat jeszcze lepszym. Każdy z nas ma jednak własną pracę, rodzinę i obowiązki dlatego czasami ciężko nam sprostać zadaniom jakie przed nami postawiono.
Dlatego, jeżeli chciałbyś nam pomóc serdecznie zapraszamy. Pracy i pomysłów nam nie brakuje! A może znasz osobę prywatną lub firmę, która chciałaby nas sponsorować? Śmiało skontaktuj się z nami. Zastrzyk gotówki z pewnością usprawni i ułatwi nasze działania. Zaufali nam już: DPD Polska oraz Decathlon. Ofertę sponsoringu znajdziesz TUTAJ!
Jeżeli nie masz czasu na angażowanie się w życie klubu, ale doceniasz naszą pracę i chciałbyś nas wspomóc, zachęcamy do oddania na nas 1% lub wykonania przelewu na nasze konto. Doceniamy każdą pomoc i obiecujemy, że odpowiednio wykorzystamy powierzone nam środki.